Bałam się że się nie doczekam, ale wreszcie upragnione 12 dni luzu. Nareszcie wyszaleje się po tym monotonnym okresie w którym nic tylko się zakuwałam by choć trochę poprawić sobie ocenki. A teraz w końcu zrealizuje wszystkie rzeczy, które planowałam od dawna , bo w końcu przyszła Wielkanoc. Bardzo się z tego ciesze bo w tym roku jest bardzo ciepło wczoraj np. było 22 stopnie. Mam nadzieje że i tak będzie w poniedziałek bo chętnie bym kogoś oblała.
A to moja lista rzeczy do zrobienia przez te 12 dni :
- Zabawa z Bubą i Rudym ( szczeniaczkami Sabusi )
- Sesja wojskowa z moim fotografem .
- Robienie masę zdjęć.
- Codziennie rolki (oczywiście z Zuzią ).
- Zabawą z Mamrocią
- Oblanie Sylwii w Lany Poniedziałek :D
- A na koniec jaraniem się wiosną i słoneczkiem :D
Na razie tylko tyle planuje choć pewnie do tej listy dojdzie kilka podpunktów czas z resztą okaże , bo na razie muszę solidnie wypocząć.Zwłaszcza że wreszcie świeci słoneczko. Dlatego też wczoraj po deszczu zrobiłam kilka fajnych zdjęć . Oto i one :
Rudy ^^ |