piątek, 21 lutego 2014

Trip to Warsaw and light changes

Hejcia :D

Jak widzicie mój blog trochę się zmienił to za sprawą pomocy mojej przyjaciółki Zuzi, która w tym fachu jest najlepsza .Zmieniłam także tytuł posta choć ciągle nie wiem czy nie powrócę do starej nazwy . Z resztą sami oceńcie w komentarzach .

A teraz o wycieczce do Wawy : Tak więc tym razem pojechaliśmy z klasą trzecią a .W sumie frajda była taka sama albo nawet większa niż w tedy gdy jechaliśmy z klasą II d . Tak więc na początku zwiedziliśmy Wilanów. Tam poszliśmy do zamku ja oczywiście wyobraziłam go sobie jaką skrajną ruinę którą będziemy zwiedzać na dworze . Ale tak wcale nie było co się ogółem okazuje to w nim ludzie byli zakwaterowani jeszcze w XIX wieku .Tam spędziliśmy około trzech godzin . Najgorsze było to że wszędzie było na co patrzeć . Ale nie to nie ważne . W sumie najbardziej mi się podobał labirynt a z niego najbardziej podobało mi się wielkie Rafaelo.

Drugim punktem naszej wycieczki było metro, choć nie wiem czy to w ogóle można uznać za punkt wycieczki. Jechaliśmy przez 2 minuty i sama się dziwie że wszyscy zdążyli wsiąść i wysiąść ja np. z tego pętu się przewróciłam >:o Kolejnym przystankiem była telewizja polska. W której było super , ponieważ poszliśmy do studia gdzie kręci się pytanie na śniadanie . Nie wiem jak byłoby u was ale u mnie chłopaki zaczęli się jarać lodówką . No cóż taka jest moja klasa, za to klasa III a bardziej się jarała fotelami nawet zrobili sobie kilka zdjęcia z opisem " Wawa non stop " . Na moje szczęście zdążyłam porobić sobie kilka zdjęć choć to nie jest łatwe nawet  jak ma się opcje migawka głosowa.Potem to jeszcze tylko zaszliśmy do kolejnego studia tym razem do Jakiej to melodii . W sumie było ok ale nie było zbyt wielkiej furory bo mogliśmy tylko stać i patrzeć z boku na pustą scenę. Gdy już wyszliśmy z telewizji udaliśmy się do złotych tarasów tam mieliśmy pół godziny na sklepy a późnej mieliśmy iść na film. Ja jak to ja oczywiście musiałam się zgubić w tym wielkim sklepie . Na szczęście jakoś dotarłam na czas i nie spóźniłam się na film . Obejrzałam włśnie wtedy wkręconych . Jednym słowem super komedia, w której grali moi ulubieni aktorzy z " Na dobre i na złe' oraz " M jak miłość " .





Niestety ostatnio pracuje na moim starym laptopie więc w raczej w następnym poście wstawię kilka zdjęć z wycieczki .

1 komentarz: