Hej !
W mojej okolicy już spadł pierwszy śnieg, który niestety trwał bardzo krótko. W telewizji już pokazują świąteczne reklamy i ogółem zaczął się sezon świąteczny. Każdy już myśli o świętach i ja dałam się wciągnąć w ten świąteczny klimat. Cały czas rozmyślam o świętach z rodziną, o prezentach i o zapachu mandarynek w szkole. Dodatkowa moją fascynacje świętami pobudziła ciocia, która przywiozła przepis na swoje pyszne kruche ciasteczka. Przez około godzinę zrobiłam 3 pełne tace ciasteczek, które mam nadzieje że dotrwają do świąt ale z moim apetytem nic nie jest pewne.
To jest przepis na te ciasteczka :
- 1,5 kg mąki ( mąka tortowa i krupczatka pół na pół )
- 0,4 kg cukru pudru
- 60 dag tłuszczu ( masło, margaryna, smalec po 20 dag )
- 6 żółtek
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 1 łyżka amoniaku
- jedna druga litra śmietany kwaśnej 22%
- zapach waniliowy + cytrynowy lub zapach rumowy + cytrynowy
Wszystkie składniki zagnieść razem. Po zagnieceniu odczekać co najmniej pół godziny w chłodnym miejscu. Następnie porcjami rozwałkowywać na stolnicy. Foremkami wycinać ciastka i układać na brytfance do pieczenia. Piec w temperaturze od 180 do 200 stopni około 15 minut sprawdzając czy ciastka się zarumieniły. Z tego ciasta wyjdą około dwie duże tace ciastek.
Smacznego !
Widzę, że święta u ciebie idą pełnymi krokami :D
OdpowiedzUsuńpysznie wyglądają
im-mags.blogspot.com
obserwujemy?
Uwielbiam takie ciastka ;)
OdpowiedzUsuńMoże wspólna obserwacja? Zapraszam :)
MÓJ BLOG - KLIK